WIELKIE TAJEMNICE JELITA CIENKIEGO

Niedawno w Wysokich Obcasach natknąłem się na bardzo ciekawy wywiad Ewy Pągowskiej z dr. n. med. Wojciechem Marliczem, gastroenterologiem z Katedry i Kliniki Gastroenterologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.(1) Zachęcam do przeczytania go w całości, a tutaj pozwolę sobie na przytoczenie co ciekawszych fragmentów. Niektóre sprawy poruszałem już na moim blogu, o innych jeszcze napiszę.

Na wstępie dr Marlicz przyznaje, że „większość chorób ma swoją przyczynę – chociaż nie zawsze bezpośrednią – w jelitach, a zwłaszcza w ich mikrobiocie, czyli florze bakteryjnej. Jeszcze nie tak dawno sądzono, że zbadanie wszystkich genów człowieka pozwoli poznać przyczyny wszelkich chorób i je skutecznie leczyć, ale dziś już wiadomo, że nie obejdzie się bez dokładnego poznania zasiedlających nas bakterii, bo one też mają geny i te ich geny nawiązują dialog z naszymi komórkami, wpływając na funkcjonowanie całego organizmu”.

Gdy red. Pągowska przyznała, że zaskoczyło ją to, iż bakterie mogą się przyczyniać do otyłości, dr Marlicz wyjaśnił, że „niektóre bakterie mogą też produkować hormony, które działają podobnie do leptyny i greliny, czyli wywołują uczucie głodu”, co siłą rzeczy będzie prowadzić do nadwagi. Przypomnę podobną myśl z wykładu dr Chutkan: „Nadwaga zależy nie tylko od tego, co jemy, i od naszych genów. Jak wszystko inne w życiu – zależy od mikrobiomu”.(2)

O tym, jak wiele zależy od mikrobiomu, wspomina też dr Marlicz: „Mikrobiom może naprawdę wyprodukować wszystko, począwszy od enzymów, przez hormony, na neuroprzekaźnikach skończywszy, i ma wpływ na każdy układ: odpornościowy, nerwowy, a nawet krwionośny, bo udowodniono, że dysbioza przyczynia się też do rozwoju miażdżycy”. Potwierdza się więc to, o czym wielokrotnie pisałem: „Dysbioza jest matką chorób”.(3)(4)

Z wywiadu dowiadujemy się też, co może prowadzić do dysbiozy: „Równowagę jelitową zaburza np. przyjmowanie antybiotyków. Tymczasem u nas wciąż nadużywa się tych leków. Dotyczy to i dorosłych, i dzieci, ale dla tych najmłodszych ma to najpoważniejsze konsekwencje, bo w pierwszych trzech latach życia nasza mikrobiota jest szczególnie podatna na zaburzenia”.

Jeśli chodzi o małe dzieci, dr Marlicz podkreśla: „Udowodniono, że u niemowlaków, które przed ukończeniem szóstego miesiąca życia przyjmują antybiotyki, wzrasta ryzyko rozwoju otyłości, cukrzycy i innych chorób metabolicznych, ale także alergii, przewlekłych chorób zapalnych, a nawet nowotworów, chociaż ten ostatni związek nie jest jeszcze wystarczająco dobrze”. (O tym, że „utrzymywanie prawidłowej flory bakteryjnej może pomóc zwalczyć raka”, napisał niedawno na łamach wyborcza.pl Wojciech Moskal).(5)

Na uwagę zasługuje też informacja, iż „powszechnym błędem prowadzącym do nadużywania antybiotyków jest np. próba ,wybicia’ za wszelką cenę Helicobacter pylori, bakterii, którą ma w żołądku 60-70 proc. Polaków. U niektórych rzeczywiście jej obecność przyczynia się do powstawania wrzodów, a nawet nowotworów żołądka, ale u większości nie powoduje żadnych problemów” i zwalczanie jej może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Doktor Marlicz przyznaje również, że większość leków ma jakiś wpływ na mikroflorę jelitową, a niektóre – np. środki przeciwbólowe czy leki hamujące wydzielanie kwasu solnego w żołądku (tzw. inhibitory pompy protonowej) prowadzą wprost do dysbiozy.

W wywiadzie można też przeczytać , że „dysbioza przyczynia się np. do podniesienia poziomu lęku, dekoncentracji, obniżenia nastroju czy nawet rozwoju zaburzeń psychicznych, np. depresji”, że pomocne w zwalczaniu dysbiozy są probiotyki i w jakich chorobach stosuje się przeszczep kału. Naprawdę warto się zapoznać z całym tym ciekawym materiałem.

  1. http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,127763,22525580,wielkie-tajemnice-jelita-cienkiego-wiemy-zbyt-malo-bo-nie.html
  2. https://www.youtube.com/watch?v=dlv0jmOhyjw
  3. http://eubioza.pl/dysbioza-matka-chorob/
  4. http://eubioza.pl/od-dysbiozy-do-choroby/
  5. http://wyborcza.pl/7,75400,22600437,bakterie-kontra-rak-to-jest-mozliwe.html
  6. Obrazek wyróżniający: Katarzyna Bogdańska, ilustracja do artykułu „Wielkie tajemnice jelita cienkiego.

 

Podziel się