WSZYSTKO ZALEŻY OD MIKROBIOMU

Wreszcie udało mi się dokończyć tłumaczenia wykładu dr Chutkan. Całość można obejrzeć tutaj.
A gdyby ktoś wolał spokojnie przeczytać ten wykład, pełen tekst tłumaczenia znajdzie tutaj.

Poniżej zaś kilka cytatów z tego ciekawego wykładu.

„Coraz więcej dowiadujemy się, jak wiele zależy od naszego mikrobiomu, i to nie tylko choroby jelit, jak choroba Crohna czy wrzodziejące jelito, cukrzyca czy nadwaga, ale też zaburzenia afektywno-dwubiegunowe i inne problemy neurologiczne”.

„Bakterie aktywują określone geny, a z kolei geny uruchamiają choroby. A zatem jesteś tym, co jesz, a tak naprawdę, jesteś tym, co jedzą twoje bakterie”.

‘Myśl, że to, co jesz, może wpływać na stan zapalny w jelitach, była dla mnie odkrywcza. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, od nikogo – ani na studiach, ani na stażu – to szokujące!’

„Jedz jedzenie, nie za dużo, głównie rośliny”.

„Nadwaga zależy nie tylko od tego, co jemy, i od naszych genów. Jak wszystko inne w życiu – zależy od mikrobiomu”.

„Obecnie co trzeci poród odbywa się przez cesarskie cięcie, przynajmniej w USA. Wskutek czego pomijany jest niezwykle ważny etap w rozwoju układu odpornościowego dziecka, a mianowicie: skolonizowanie przez mikroby z pochwy matki. Ten prosty akt przejścia przez kanał rodny i połknięcia łyka bakterii stanowi epokowe wydarzenie w naszym życiu”.

„Większość infekcji u dzieci ma charakter wirusowy, ale lekarze i tak przepisują antybiotyki, które nie tylko nie pomagają wyzdrowieć, ale podnoszą ryzyko skutków ubocznych, takich jak wysypki i biegunka. I tak na okrągło: choroba, antybiotyk, wizyta u lekarza”.

„Oczywiście nie zachęcam was, żebyście przestali chodzić do lekarza. Nie zniechęcam was też do zabierania dzieci do lekarza. Ale zachęcam, żebyście stali się innymi pacjentami. Takimi, którzy zadają trafne, choć niewygodne pytania”.

„Postawiono więc hipotezę, że w uboższych krajach, gdzie panują gorsze warunki sanitarne – może to jest trafniejsze określenie – jest brudniejsza woda i częstszy kontakt z zarazkami i pasożytami, znacznie rzadziej występują choroby autoimmunologiczne”.

„Nasze nowoczesne praktyki, nasza obsesja na tle czystości, wszechobecne płyny do odkażania rąk, antybiotyki na lada kichnięcie, planowane cesarki, przetworzona żywność, która ma wieczny termin przydatności do spożycia – przez to wszystko jesteśmy chorzy”.

„Więc naprawdę potrzebujemy więcej brudu i więcej roślin. Nieważne, czy jesteś wegetarianinem, bezglutenowcem, czy zwolennikiem paleo. Wszyscy zgadzamy się, że trzeba jeść więcej roślin. A jeśli możesz je hodować samodzielnie i zgromadzić trochę brudu za paznokciami, to jeszcze lepiej”.

„Chciałabym więc pozostawić was z czterema prostymi słowami. wyjaśniającymi, jak zoptymalizować mikrobiom, mianowicie: Żyj brudniej, jedz czyściej”.

Miłego oglądania (i miłej lektury)!

 

Podziel się